Co tam w krakowskim ZOO w 2021 + niespodzianka

Dzisiaj byłem w krakowskim ZOO. Było wielu odwiedzających. Niestety nie wszystkie zwierzęta były wypuszczone na swoje zewnętrzne wybiegi. Tego szczęścia nie miały między innymi papugi, ptaki brodzące czy małpy. Udało mi się natomiast zobaczyć wszystkie kotowate. Pierwszy raz w naszym ZOO widziałem panterę chińską w całej swej okazałości. Do tej pory zawsze się chowała i nigdy nie udało mi się zrobić jej dobrego zdjęcia. W całym ogrodzie było też słychać ryk lwa. To też nie zdarzą się często.

Pawilon nocny wreszcie został otwarty po okresie remontu. Jest dużo lepszy niż do tej pory. Zamieszkały tam nowe zwierzęta, np. kinkażu czy sierściogon filipiński. Widziałem też kitankę lisią, ale o tym już napiszę w kolejnym wpisie. Do naszego krakowskiego ZOO miesiąc temu przyjechał binturong. Jest wielki i piękny.

Jak pisałem małpy nie są na swoich wybiegach, ale można je obejrzeć wewnątrz małpiarni.

Z ciekawostek musze powiedzieć Wam że ZOO ogłosiło konkurs plastyczny "Maluchy na wagę złota". W różnych kategoriach wiekowych nadesłano ponad 150 prac.

Zdobyłem wyróżnienie w kategorii dla klas 4-8 !! Bardzo się cieszę i musiałem się tym pochwalić. Moja praca to zrobiony z modeliny lemurek katta. Od 26 marca do 9 kwietnia prace będą wystawione do oglądania w żyrafiarni więc zapraszam Was do ich obejrzenia.